Polska odlicza godziny do Euro Nie ulega wątpliwości, że Euro 2012 jest dla Polski jednym z najważniejszych wydarzeń ostatnich lat. Europejska impreza na światowym poziomie ma udowodnić, ze zarówno Polska jak i Ukraina są w stanie udźwignąć wydarzenie tak wielkiego kalibru pod względem infrastrukturalnym, organizacyjnym, kulturowym i rozrywkowym. Piłkarze, kibice i turyści mają się poczuć
Polska odlicza godziny do Euro
Nie ulega wątpliwości, że Euro 2012 jest dla Polski jednym z najważniejszych wydarzeń ostatnich lat. Europejska impreza na światowym poziomie ma udowodnić, ze zarówno Polska jak i Ukraina są w stanie udźwignąć wydarzenie tak wielkiego kalibru pod względem infrastrukturalnym, organizacyjnym, kulturowym i rozrywkowym. Piłkarze, kibice i turyści mają się poczuć komfortowo i bezpiecznie, aby po wyjeździe rozsławić dobre imię gospodarzy.
Tymczasem Polska wydaje się być gotowa. Piłką nożną żyją wszyscy; od najmłodszych do najstarszych, a najbardziej ci, którzy mogą na niej zarobić. W telewizji nie ma praktycznie reklam nie wykorzystujących Euro 2012 dla własnej promocji. W miastach goszczących drużyny piłkarskie szaleństwo sięga zenitu. Oblegane są hotele, w których mieszkają piłkarze i sesje treningowe. Mimo beznadziejnego PRu nakreślonego nam przez BBC, w dokumencie „Stadiony nienawiści”, goście przybywają i na razie nie narzekają. Jak będzie później? Tego jeszcze nie wiadomo. Musimy poczekać do zakończenia Euro. Miejmy nadzieję, że nadszarpnięte, za granicą, imię Polski nabierze dzięki Euro nowego znaczenia i bilans imprezy ostatecznie okaże się dodatni.
A kibicom i polskim kierowcom trzeba życzyć sukcesów drużyny narodowej, aby w pospiechu nie zrywali potem polskich flag z samochodowych okien i lusterek.
Leave a Comment
Your email address will not be published. Required fields are marked with *