Przed świętami wiele osób decyduje się na kolejną kartę kredytową Żeby sprostać wyzwaniom finansowym w tym czasie niektórzy będą spłacać zaciągnięte teraz pożyczki przez kolejnych… 12 lat! Przykładów na taki niemądry „deal” dostarcza sam rynek. Jeśli pożyczkobiorca zdecyduje się na kartę kredytową o wartości 500 funtów z oprocentowaniem rocznym APR w wysokości 18,12 proc. i
Przed świętami wiele osób decyduje się na kolejną kartę kredytową
Żeby sprostać wyzwaniom finansowym w tym czasie niektórzy będą spłacać zaciągnięte teraz pożyczki przez kolejnych… 12 lat!
Przykładów na taki niemądry „deal” dostarcza sam rynek. Jeśli pożyczkobiorca zdecyduje się na kartę kredytową o wartości 500 funtów z oprocentowaniem rocznym APR w wysokości 18,12 proc. i następnie będzie wpłacał co miesiąc ustaloną przez bank minimalną kwotę wynoszącą 2,5 proc. zadłużenia, to spłata całej sumy zajmie mu dokładnie 11 lat i 8 miesięcy. Co gorsza, dłużnik zostanie zmuszony do wpłacenia prawie dwukrotnie większej kwoty niż pożyczył, bo odsetki wyniosą 477 funtów.
– Nie ma nic dziwnego w tym, że wielu ludzi będzie miało problem ze sfinansowaniem sobie świąt Bożego Narodzenia w tym roku, przede wszystkim z powodu wzrastających kosztów utrzymania, energii, paliwa i żywności, które osuszyły ich portfele przez ostatnich 12 miesięcy – mówi Kevin Mountford z porównywarki Moneysupermarket.com.Dlatego tak ważne jest, żeby konsumenci decydujący się na kartę kredytową przed świętami wybrali ofertę dostosowaną do ich potrzeb i możliwości. Zdaniem Mountforda, już teraz trzeba zacząć powoli orientować się w dostępnych kartach. – Od złożenia wniosku do otrzymania karty może upłynąć nawet kilka tygodni, więc ludzie już teraz powinni zacząć odrabiać te pracę domową – namawia ekspert.
Przed wzięciem kredytu świątecznego wypada jednak rozważyć inne opcje. Przede wszystkim należy zastanowić się, czy nie da się czegoś zaoszczędzić w domowym budżecie, tak by nie być skazanym na pożyczkę. Kolejnym rozwiązaniem może być nieco bardziej realistyczne podejście do świątecznych prezentów i przeznaczenie na nie mniej pieniędzy niż w latach poprzednich.
Jeśli oszczędzanie nie wchodzi w grę, warto spojrzeć na ofertę kart kredytowych „0 per cent purchase”, czyli takich, które nie pobierają odsetek za finansowane nimi zakupy. Np. Tesco oraz Marks & Spencer proponują karty, którymi można dokonywać zakupów bez dodatkowych kosztów przez 15 miesięcy. Barclaycard daje natomiast spokój ducha przez 14 miesięcy.
Kolejne wyjście to tzw. rewards credit cards, które klientom spłacającym zadłużenie na bieżąco oferują – w formie nagrody – zwrot części pieniędzy. Np. posiadacze Amex Platinum Cashback mogą liczyć przez pierwsze trzy miesiące na zwrot 2,5 proc. wydanej i spłaconej w całości kwoty (do maksimum £100), a po ich upływie 1,25 proc.
Goniec Polski
Leave a Comment
Your email address will not be published. Required fields are marked with *