Problem w Polsce i na Wyspach Dopalacze to nie tylko polski problem. Brytyjska młodzież coraz częściej także po nie sięga. Prasa pisze o co najmniej dwóch przypadkach fatalnych skutków zażywania substancji psychoaktywnych. Sammy Betts, lat 21, postanowiła spróbować specyfiku pod nazwą „ivory wave”, którą można łatwo nabyć jako „sól do kąpieli”. Zażywanie środka powodowało
Problem w Polsce i na Wyspach
Dopalacze to nie tylko polski problem. Brytyjska młodzież coraz częściej także po nie sięga. Prasa pisze o co najmniej dwóch przypadkach fatalnych skutków zażywania substancji psychoaktywnych.
Sammy Betts, lat 21, postanowiła spróbować specyfiku pod nazwą „ivory wave”, którą można łatwo nabyć jako „sól do kąpieli”. Zażywanie środka powodowało u niej stany paranoidalne, co zmusiło rodziców do zdecydowanej reakcji.
O przyczynach związanych z zażywaniem tego samego środka mówi się także w przypadku samobójstwa Michaela Bishtona, którego ciało znaleziono na brzegu wyspy Wight.
Raport National Treatment Agency for Substance Misuse, która zajmuje się problematyką uzależnień od substancji chemicznych, stwierdza, że młodzi Brytyjczycy rezygnują z tzw. twardych narkotyków na rzecz dopalaczy.
Problem polega jednak na tym, że o ile sposoby leczenia uzależnienia od heroiny itp. są znane, o tyle nie wiadomo jeszcze jak zwalczać skutki zażywania substancji wchodzących w skład dopalaczy. Tym bardziej, że powstają wciąż nowe mieszanki.
Brytyjski rząd jest świadom zagrożenia. Kilka miesięcy temu na listę substancji zakazanych trafił mefedron, który jest składnikiem wielu dopalaczy. Jenak to tylko wierzchołek góry lodowej. Zresztą prawne regulacje zazwyczaj nie nadążają za pomysłowością producentów i dystrybutorów tych specyfików.
dailymail.co.uk/wyborcza.pl/sm
Leave a Comment
Your email address will not be published. Required fields are marked with *