We wrześniu ceny mieszkań na Wyspach spadły

o 3.6 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca.

Według analityków z banku Halifax jest jeszcze za wcześnie, aby przewidzieć czy ceny mieszkań będą stopniowo spadać. Analitycy uważają jednak, że we wrześniu na Wyspach odnotowano spadek cen nieruchomości o 3.6 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Jest to największy miesięczny spadek od 1983 roku.

Obecnie średnia cena za mieszkanie wynosi 162 tysiące funtów. Jest to ciągle o 2.6 proc. więcej niż w tym samym czasie rok temu. Zdaniem ekonomisty Martina Ellisa na rynku pojawia się coraz więcej ofert sprzedaży, brakuje natomiast kupujących, co prowadzi do spadku cen. Ellis uważa także, że sytuacja pozostanie dość niestabilna ze względu na przewidywany nieznaczny wzrost zarobków i zapowiedziany wzrost podatku.

Analitycy z innych banków i agencji pośrednictwa nieruchomości twierdzą, że dane Halifaxu są zdecydowanie szokujące, ale niekoniecznie oddają aktualną sytuację na rynku. David Smith, jeden z udziałowców agencji Carter Jonas, powiedział, że jego firma ma biura na terenie całej Wielkiej Brytanii i opierając się na swoich obserwacjach nie jest w stanie potwierdzić informacji o ponad 3 procentowym spadku cen.

Magda D.