Mieli pracować w restauracjach Wylądowali na polach z kapustą. Właściciele agencji pracy zostali zatrzymani – podaje londynek.net. Brytyjska agencja pracy Rapier Recruitment zatrudniała pracowników z agencji w Polsce. Mieli oni pracować w hotelach i restauracjach, co zostało napisane w kontraktach, a trafili na pola kapusty. Okazało się także, że polska agencja nie miała licencji. Polacy
Mieli pracować w restauracjach
Wylądowali na polach z kapustą. Właściciele agencji pracy zostali zatrzymani – podaje londynek.net.
Brytyjska agencja pracy Rapier Recruitment zatrudniała pracowników z agencji w Polsce. Mieli oni pracować w hotelach i restauracjach, co zostało napisane w kontraktach, a trafili na pola kapusty. Okazało się także, że polska agencja nie miała licencji.
Polacy pracowali w bardzo złych warunkach i zarabiali minimalne pieniądze. Brytyjskie media podają, że musieli ścinać 1200 główek kapusty na godzinę. Pracowali także zimą, gdy temperatury były bardzo niskie, nie mając odpowiedniego ubrania. Właściciel gospodarstwa, nieświadomy sytuacji w jakiej postawiła Polaków agencja pracy, podarował im ubrania i zapewnił jedzenie.
Cała sytuacja zaistniała dwa lata temu w szkockim Cornish. Właściciel agencji i jej manager, Abrar ul Haq i Gary Richard, skutecznie uciekali od odpowiedzialności, ponieważ przebywali poza granicami UK. W końcu pojawili się na Wyspach, gdzie udowodniono im, że współpracowali z nielegalną agencją w Polsce. Muszą zapłacić od 3 do 5 tys. funtów grzywny i odrobić 200-300 godzin prac społecznych.
Źródło: londynek.net /
Leave a Comment
Your email address will not be published. Required fields are marked with *