To już ostatni długi weekend przed świętami. Choć żar się z nieba na pewno nie będzie lał, według synoptyków trzy najbliższe dni powinny być suche i ciepłe. Meteorolodzy zgodnie twierdzą, że sierpień był w tym roku wyjątkowo deszczowy. Jest jednak szansa, że w ten weekend pogoda nas miło zaskoczy. Być może będzie to ostatnia szansa,
To już ostatni długi weekend przed świętami.
Choć żar się z nieba na pewno nie będzie lał, według synoptyków trzy najbliższe dni powinny być suche i ciepłe.
Meteorolodzy zgodnie twierdzą, że sierpień był w tym roku wyjątkowo deszczowy. Jest jednak szansa, że w ten weekend pogoda nas miło zaskoczy. Być może będzie to ostatnia szansa, aby rozstawić grilla i posiedzieć w ogródku.
Rozpogadzać zacznie się już dzisiaj po południu. Ciepły i suchy front najszybciej dotrze nad południowo-zachodnią część wyspy, po czym przemieszczać się będzie na północ i wschód.
Słupki rtęci pokazywać będą około 22 stopni Celsjusza.
Badania wskazują, że aż 52 proc. mieszkańców Wysp planuje wyjazd w ten weekend. Oznacza to, że miliony kierowców utkną w korkach, a tysiące pasażerów kolei spędzi kilka dodatkowych godzin w pociągu. Stosunkowo najlepiej w ten weekend podróżować będzie samolotem, ponieważ żadna z linii lotniczych ani związków zawodowych nie zapowiedziała strajków.
Największe utrudniania napotkają kierowców na M25, M1 w Bedfordshire, M4 w Berkshire, M23 w Sussex i M40 w Oxfordshire.
Planowany jest także remont kolei, dlatego przed podróżą warto dodatkowo sprawdzić rozkład pociągów. Największe opóźnienia przewiduje się na trasie Londyn – Liverpool. Zazwyczaj pokonanie tej odległości zajmuje dwie i pół godziny, w ten weekend może wydłużyć się do sześciu.
Dwugodzinna podróż ze stolicy do Manchesteru, która normalnie zajmuje dwie godziny, w weekend może przeciągnąć się do nawet do czterech.
Leave a Comment
Your email address will not be published. Required fields are marked with *