Koalicja rządząca zaproponowała cięcia budżetowe. Najbardziej uderzą one w mniejszych inwestorów, małżeństwa, właścicieli samochodów i biura turystyczne. David Cameron i Nick Clegg porozumieli się w sprawie rządowych planów na najbliższe pięć lat. Oprócz przedstawionych przez lidera demokratów planów przywrócenia swobód obywatelskich na Wyspach, chodzi również o podatki. Podwyżka podatków zapowiadana przez nowy rząd ma na
Koalicja rządząca zaproponowała cięcia budżetowe.
Najbardziej uderzą one w mniejszych inwestorów, małżeństwa, właścicieli samochodów i biura turystyczne.
David Cameron i Nick Clegg porozumieli się w sprawie rządowych planów na najbliższe pięć lat. Oprócz przedstawionych przez lidera demokratów planów przywrócenia swobód obywatelskich na Wyspach, chodzi również o podatki. Podwyżka podatków zapowiadana przez nowy rząd ma na celu ochronę osób, które zarabiają najmniej oraz pomoc w spłacie deficytu krajowego – podaje „Daily Telegraph”.
Szczegółowe informacje na temat zwiększenia podatków koalicjanci podadzą w przyszłym miesiącu, ale już teraz wiadomo, że podatek podatek od dochodow kapitalowych może wzrosnąć dwukrotnie – z 18 procent do 40 lub nawet 50.
Torysi nie zrealizują swoich przedwyborczych obietnic – w ramach koalicyjnych negocjacji odrzucono korzystne ulgi podatkowe z tytułu podatku od spadków i ustalono, że osoby kupujące po raz pierwszy nieruchomości nie mogą liczyć na przywileje podatkowe. Ucierpią również kierowcy, ponieważ odrzucono plany redukcji cła na paliwa w sytuacji, gdy ceny ropy są wysokie. Dodatkowe podatki narzucone liniom lotniczym sprawią, że koszt rodzinnych wakacji może wzrosnąć o 300 funtów.
Dodatkowe dochody państwa zostaną wykorzystane na zmniejszenie podatku dochodowego dla osób, które zarabiają rocznie poniżej 35 tys. funtów.
W dokumencie przedstawiającym wstępne plany oszczędnościowe koalicjanci zgodzili się, że „program redukcji deficytu jest nadrzędny wobec wszelkich innych środków”. Na ten cel politycy chcą przeznaczyć ok. 80 procent pieniędzy pochodzących z ograniczenia wydatków, reszta – z podwyżki podatków. Zdaniem komentatorów, takie ustalenia są wynikiem zwycięstwa konserwatystów w rozmowach koalicyjnych.
Leave a Comment
Your email address will not be published. Required fields are marked with *