Sprawdź, czy kolega z boku umył ręce.

Po wyjściu z toalety umyj ręce, bo kolega patrzy. Tabliczki z takimi napisami zawisną w brytyjskich toaletach, by wywołać w ludziach poczucie wstydu. Według badań instytutu higieny, rąk nie myje aż 64 procent mężczyzn i 32 procent kobiet. Ten sprawdzian boleśnie obnażył nawyki mieszkańców Wysp. Londyńska School of Hygiene and Tropical Medicine postanowiła sprawdzić, ilu

Po wyjściu z toalety umyj ręce, bo kolega patrzy.

Tabliczki z takimi napisami zawisną w brytyjskich toaletach, by wywołać w ludziach poczucie wstydu. Według badań instytutu higieny, rąk nie myje aż 64 procent mężczyzn i 32 procent kobiet.

Ten sprawdzian boleśnie obnażył nawyki mieszkańców Wysp. Londyńska School of Hygiene and Tropical Medicine postanowiła sprawdzić, ilu z nas unika mycia rąk po wyjściu z toalety. Dotychczasowe badania nie przynosiły wiarygodnych odpowiedzi – wśród ankietowanych nikt nie odważył się przyznać do tak wstydliwej rzeczy. Prawdę pokazały dopiero elektroniczne urządzenia zainstalowane w publicznych toaletach. Wyniki zdruzgotały nawet twórców eksperymentu.

Badanie było proste – jeden czujnik zainstalowany przy wejściu liczył, ile osób odwiedzało codziennie najbardziej ruchliwe toalety w centrum Londynu. Drugi czujnik liczył, ile osób skorzystało z dozownika do mydła. Po podliczeniu wyników okazało się, że bez umycia rąk wychodzi z miejskich szaletów aż 64 procent mężczyzn oraz 32 procent kobiet. – Zaczepieni przez nas ludzie tłumaczyli ze wstydem, że oddawali jedynie mocz. W ich przekonaniu mycie rąk nie było konieczne – ujawnia doktor Val Curtis, która przeprowadziła kompromitujące dla społeczeństwa badanie. Jego efektem mają być edukacyjne tabliczki, które zawisną wokół pisuarów. Jak zauważyli naukowcy, tradycyjne hasła przypominające o myciu rąk zupełnie nie działają na wyobraźnię człowieka, dlatego postanowili zrobić krok dalej. Wśród napisów znajdą się między innymi hasła „zmyj to mydłem albo zjedz później” oraz „czy osoba obok ciebie myje ręce mydłem?”. Z tym ostatnim twórcy kampanii wiążą największe nadzieje, bo jak mówią, nic nie działa na człowieka bardziej mobilizująco, jak poczucie czyjejś presji.

Wiesław Rozbicki z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie uważa, że kampanie uświadamiające konieczność mycia rąk są stare, odkąd naukowcy odkryli istnienie bakterii. – Prawda jest taka, że po 20 minutach od mycia nasze ręce na nowo pokrywają się tysiącami bakterii. O złapanie wirusa nietrudno – zaznacza. Według Rozbickiego, toaleta to miejsce szczególne, gdzie trudno dbać o higienę tak skutecznie, jak w kuchni. – Czai się tam salmonella, bakterie coli, pasożyty – wylicza. I podkreśla, że dla nas samych nie są one szkodliwe, ale z powodzeniem można nimi zarazić osoby trzecie, często nieświadome zagrożenia. – Wystarczy podać komuś brudną rękę i już nosi na sobie cudze bakterie.

Podobne artykuły

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked with *