NHS szuka oszczędności Wśród pomysłów dotyczących szukania źródeł oszczędności w brytyjskiej służbie zdrowia, pojawił się kolejny projekt niezbyt przyjazny dla szarego obywatela. Zdaniem zespołu brytyjskich ekspertów, którzy na potrzeby redukcji kosztów w NHS stworzyli specjalny raport, pacjenci korzystający z usług państwowej służby zdrowia na Wyspach powinni za wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, popularnie zwanego GP
NHS szuka oszczędności
Wśród pomysłów dotyczących szukania źródeł oszczędności w brytyjskiej służbie zdrowia, pojawił się kolejny projekt niezbyt przyjazny dla szarego obywatela.
Zdaniem zespołu brytyjskich ekspertów, którzy na potrzeby redukcji kosztów w NHS stworzyli specjalny raport, pacjenci korzystający z usług państwowej służby zdrowia na Wyspach powinni za wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, popularnie zwanego GP płacić 20 funtów. Jak poinformował na swojej stronie brytyjski serwis BBC, autor analizy – David Furness jest przekonany, że takie rozwiązanie przyniesie wielkie korzyści borykającej się z kryzysem opiece zdrowotnej, a ludzie niechętni wydawaniu pieniędzy bez wyraźniej potrzeby zastanowią się dwa razy, zanim pójdą do lekarza. Według Furnessa, wprowadzenie opłaty za wizytę u specjalisty pozwoli zmniejszyć liczbę pacjentów o około 5 procent, czyli o przybliżoną liczbę hipochondryków i przewrażliwionych na punkcie swojego zdrowia osób, które pojawiają się u lekarza z byle problemem i błahego powodu. David Furness dodał, że z opłaty mają być zwolnione dzieci oraz osoby pobierające zasiłki. Opłata nie dotyczyłaby także nagłych wypadków. Przeciwni wprowadzeniu opłat są, co zaskakujące zarówno rząd, jak i sami lekarze. Doktor Chaand Nagpaul z Brytyjskiego Stowarzyszenia Medycznego uważa, że wszyscy pacjenci powinni mieć prawo do darmowej opieki zdrowotnej, niezależnie od ich dochodów.
„Wyłączając przypadki hipochondrii, może to spowodować, że pacjent nie wybierze się do lekarza, mimo że jego stan zdrowia tego wymaga” – powiedział Chaand Nagpaul.
Za nie wprowadzaniem opłat opowiedziała się także rzecznik ministerstwa zdrowia. Jak powiedziała, opłata za wizytę u GP jest niezgodna z założeniami, na jakich zasadza się istnienie NHS.
13 Comments
snickers
11 sierpnia 2009, 20:35ja jeszcze za funty nie umierał
REPLYnowy_nowa
12 sierpnia 2009, 13:46i bardzo dobrze. Moim zdaniem juz dawno powinno tak byc. Naprzyklad w niemczech placi sie od lat juz 10 euro na kwartal i jakos nikt nie zbiednial i nie zmiejszyly sie ilosci odwiedzin przychodni lekarskich. Miejmy tylko nadzieje ze choc ciut polepszy to serwis NHS bo z tym jest gorzej a nie wszystkich stac na prywatne przychodnie i oplacanie prywatnego ubezpieczenia jak zauwazylem po podjeciu podobnej dyskusji na forum.
REPLYtomaszo1
13 sierpnia 2009, 13:49chyba ich porąbało mam płacić 20funtow za to ze standardowo dostane Ibuprom!kazdy wie jak tu leczom ludzi śmiechu warte!
REPLYnowy_nowa
15 sierpnia 2009, 17:19nie tomaszo1………….masz zaplacic 20 funtow za to ze wogole Ibuprom dostaniesz i ze wogole ktos cie przyjmnie. Widac ciezko zrozumiec jak sie do postkomunistycznej,darmowej opieki przyzwyczailo gdzie nawet jedzenie do szpitala musisz nosic jesli szpital wogole jest otwarty lub przyjmuje. Wez nie osmieszaj sie.
REPLYjola79
16 sierpnia 2009, 09:47ostatnia moja wizyta trwała niecałe 2 minuty! w życiu nie będę płacić za to że lekarz cały dzień nic nie robi. Facet mnie nawet nie obsłuchał, bał się podejść i na odległość zaglądał do gardła.
REPLY