Można się już starać o dopłaty do aut

Od poniedziałku ruszył program dopłat w wysokości 2000 funtów przy zakupie nowego auta. Warunkiem jest, że nabywca jest właścicielem starego ponad 10-letniego samochodu, który przeznaczy na złom. Brytyjski rząd chce w ten sposób uratować padający rynek motoryzacyjny. W kwietniu zarejestrowano niecałe 133,5 tys. nowych samochodów, czyli ponad 40 tys. mniej niż w tym samym miesiącu

Od poniedziałku ruszył program dopłat w wysokości 2000 funtów przy zakupie nowego auta.

Warunkiem jest, że nabywca jest właścicielem starego ponad 10-letniego samochodu, który przeznaczy na złom.

Brytyjski rząd chce w ten sposób uratować padający rynek motoryzacyjny. W kwietniu zarejestrowano niecałe 133,5 tys. nowych samochodów, czyli ponad 40 tys. mniej niż w tym samym miesiącu rok wcześniej. W pierwszym kwartale tego roku sprzedaż spadła o 29 proc.

Producenci mają nadzieję, że dopłaty wpłyną na ożywienie ich branży. Dlatego zgodzili się podzielić z rządem koszty przyznawania osobom kwalifikującym się do programu. Rząd przeznaczył na ten cel 300 mln funtów.

Aby dostać dopłatę do nowego samochodu stary pojazd musi spełniać określone warunki w tym m.in. musi być zdatny do użytku, zarejestrowany przed 21 kwietnia 1999 roku i mieć masę mniejszą niż 3,5 tony.

5 comments

Podobne artykuły

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked with *

5 Comments

  • nowy_nowa
    20 maja 2009, 07:45

    Zywcem zgapione od niemcow. Tyle ze tam jest 2500 tys euro i nie trzeba kupowac nowe bo mozna uzywane do roku. Po za tym „wiek” auta ktore trzeba dac na zlom jest 9 lat i trzeba byc jego wlasciecielem nie krocej niz ostatnie 2lata czylipraktycznie zero szans dla spekulantow i kombinatorow. I program istnieje od stycznia i trwa do konca roku. Takze kolejny raz anglicy pozno reaguja to jeszcze zero swojego pomyslu a zywcem zgapione.

    REPLY
  • Marcin_Wlkp
    27 maja 2009, 14:07

    Szkoda ze mnie to nie dotyczy, bo mam 05 reg:((( Za 6 lat sie postaram.
    Prosba do Polaków – kupujcie samochody nowsze co najnizej 04, 54 reg. Niech Anglicy widza ze nas tez na cos stac, ze nie jestesmy z bidy. Jak jade na zakupy i widze niektórych Polaków bujajacych sie i panoszacych zadaje sobie pytanie – dlaczego oni to robia? Co oni osiagneli? Czym sie mogo pochwalic. Potem wychodze zeby spakowac zakupy i co widze – rejestracje M, P, R, S, T, W ******** PANOSZYSZ SIE A GÓWNO ZNACZYSZ

    REPLY
  • fatamorgana
    28 maja 2009, 16:19

    Do Marcina z Wlkp:
    Słuchaj, jeszli oceniasz ludzi tylko po roku pierwszej rejestracji ich pojazdu, to mi Ciebie cholernie żal… tak samo, że mamy kupować nowsze wozy, żeby Anglicy coś tam widzieli… Człowieku! Chyba upadłeś na głowę tak samo, jak ci kolesie szpanujący w Polsce starymi, wytłuczonymi Mondeo.
    Oni tez myślą, że mogą coś pokazac komuś, ale albo nie wiesz, albo nie rozumiesz, że każdego konkretniejszego Angola kompletnie nie rusza czym Polacy jeżdżą, bo tu każdy patrzy nie na cudze, ale na własne. Tylko zwykła chołota, której się robić nie chce może nam ewentualnie pozazdrościć czegoś i jeszcze powybijać szyby, ale moim zdaniem musielibyśmy bardzo nisko upaść, żeby takim Anglikom się obnosić z czymkolwiek i cokolwiek im udowadniać…
    Twoje myslenie przypomina mi typowy polski szpan, dzikich dorobkiewiczów i pseudokapitalistów, którzy sądzą, że tym czym jeżdżą koniecznie muszą coś pokazywać/przekazywac innym.
    Tak to w UK zachowuje się prymityw rodem z Afryki czy Azji, który wyrwał sie kiedyś z biedy i dziadostwa na jakies pustynnej wsi, a teraz pokazuje wszystkim że ma X5 czy Jaguara, żeby sobie powetować braki w rozumie i wykształceniu….

    P.S. Nowy_nowa: spodziewałeś się pod Anglikach czegoś innego niż minimalizm? Bo ja nie….

    REPLY
  • zlosnica2005
    28 maja 2009, 20:08

    swieta prawda fata:))
    ja jezdze samochodem z 1995 roku juz ponad 5 lat i mam do niego wielki sentyment,i nigdy ale to nigdy mnie nie zawiodl,jest w nim za duzo mojej mlodosci i sentymentow,a jak widze samochod z 04 ,54 ktory wiezie laweta,albo ciagna na sznurku to smiech mnie bierze,.(robie ponad 20tys mil rocznie)
    I NIE CHODZI TU O KASE,jestem gotow topic w niego pieniadze, jesli sie zacznie psuc,
    —jestes pusty jak bęben (ciekawe, napisz prosze ile osob mieszka z toba pod jednym dachem)
    zapominasz ze sa rzeczy wazniejsze niz kasa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    REPLY
  • tomek82
    30 maja 2009, 12:26

    Do fatamorgana:
    Komentarz bardzo dobry, tylko dlaczego nazywasz niektórych z nas dzikimi dorobkiewiczami i pseldokapitalistam??????????Czyz wiekszosc z nas nie jest tutaj tylko i wylacznie z powodu krolowej na papierku???A jesli chodzi o szpanerstwo, to my Poloczki jestesmy w tym naprawde dobrzy.No ale skoro ktos tutaj pracuje i ma kaprys kupic sobie dobrego furacza i wozic sie po miescie z zimnym lokciem i dobra muza, to dlaczego nie.skoro ma taki kaprys i go na to stac.Czy to znaczy, ze ta osoba uciekla z jakiegos buszu, czy co??????????Wedlug Ciebie chyba tak.Nie nawidze ludzi ktorzy do niczego nie doszli, a komentuja innych.Ja wozka w Anglii nie robie, ale z usmiechem na twarzy patrze na ludzi ktorzy zazdroszcza mi tego czego sie dorobolem.Czy to jest szpan??????Mam to w dupie.Po to tutaj jestem, zeby cos w zyciu miec.

    REPLY