Ryanair odchudza kieszenie pasażerów

Ryanair znów sięga do naszych kieszeni. Najpierw były opłaty za korzystanie z toalety, teraz będziemy płacić za nadwagę. Mężczyźni których waga przekracza 130 kilogramów, czy kobiety przekraczające „setkę” będą musieli płacić więcej. Więcej zapłacą równieź osoby, których talia „jednocześnie dotyka obu poręczy fotela” oraz te, których obwód pasa przekracza 114 cm w przypadku męźczyzn i

Ryanair znów sięga do naszych kieszeni.

Najpierw były opłaty za korzystanie z toalety, teraz będziemy płacić za nadwagę. Mężczyźni których waga przekracza 130 kilogramów, czy kobiety przekraczające „setkę” będą musieli płacić więcej.

Więcej zapłacą równieź osoby, których talia „jednocześnie dotyka obu poręczy fotela” oraz te, których obwód pasa przekracza 114 cm w przypadku męźczyzn i 102 cm w przypadku kobiet. Przewoźnik potwierdza, że chce wprowadzić te opłaty, choć nie wiadomo jeszcze ile wyciągnie z kieszeni pasażerów z nadwagą.

Takie rozwiązanie popiera aż 29 procent pasażerów. Ryanair nie jest jednak pionierem w tym zakresie. Podobne opłaty wprowadziły już niektóre linie lotnicze w Stanach Zjednoczonych.

1 comment

Podobne artykuły

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked with *

1 Comment