Firmy w Irlandii i Wielkiej Brytanii nie kuszą już specjalistów z Polski. W Internecie jest o jedną trzecią mniej ofert pracy niż jeszcze rok temu. Emigranci często myślą więc o zatrudnieniu w kraju – czytamy w „Rzeczpospolitej”. Michał Pudełko, Polak pracujący w Dublinie, po pracy udziela lekcji angielskiego dla naszych rodaków mieszkających w Irlandii. Chociaż
Firmy w Irlandii i Wielkiej Brytanii nie kuszą już specjalistów z Polski.
W Internecie jest o jedną trzecią mniej ofert pracy niż jeszcze rok temu. Emigranci często myślą więc o zatrudnieniu w kraju – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Michał Pudełko, Polak pracujący w Dublinie, po pracy udziela lekcji angielskiego dla naszych rodaków mieszkających w Irlandii. Chociaż jeszcze w lutym i marcu kursem interesowało się wiele osób, ostatnio jest ich znacznie mniej. Zdaniem Michała część z Polaków szykuje się do powrotu do kraju, dlatego nie inwestują w naukę języka angielskiego. Podają dwa powody swojej decyzji: polepszenie warunków ekonomicznych w Polsce oraz brak perspektyw awansu w Irlandii, gdzie wzrasta ryzyko recesji gospodarczej.
Z raportu pracuj.pl, największego portalu rekrutacyjnego w Polsce, wynika, że liczba zgłoszonych przez zagranicznych pracodawców ofert pracy dla specjalistów spadła w drugim kwartale do niespełna 1300. Jest to o 10% mniej niż w pierwszym kwartale i o ponad jedną trzecią mniej niż rok wcześniej.
Zdaniem Przemysława Gacka, właściciela pracuj.pl, przyczyną spadku może być spowolnienie gospodarcze na Zachodzie, jak również rosnąca konkurencja pracodawców z nowych państw Unii. Bułgarzy czy Rumunii godzą się bowiem na pracę za niższe stawki niż Polacy.
Polacy z zagranicy coraz częściej poszukują pracy w Polsce. Joanna Tyszka, dyrektor Biura Zarządzania Zasobami Ludzkimi w grupie Lotos powiedziała, że jej zdaniem można mówić o trendzie powrotu naszych rodaków do kraju – pisze „Rzeczpospolita”.
Leave a Comment
Your email address will not be published. Required fields are marked with *