Nie dziwi nas już widok talerzy anten satelitarnych z polskimi napisami na angielskich budynkach. Przyzwyczajeni do ulubionych programów, seriali czy polskich prezenterów podpisujemy umowy na cały rok, aby zaspokoić swój telewizyjny głód. Ale czy jest to dobra decyzja? Z jednej strony, umożliwia to swoisty udział w polskiej kulturze, pozwala na „bycie na czasie” ze
Nie dziwi nas już widok talerzy anten satelitarnych z polskimi napisami na angielskich budynkach.
Przyzwyczajeni do ulubionych programów, seriali czy polskich prezenterów podpisujemy umowy na cały rok, aby zaspokoić swój telewizyjny głód. Ale czy jest to dobra decyzja?
Z jednej strony, umożliwia to swoisty udział w polskiej kulturze, pozwala na „bycie na czasie” ze wszystkimi nowinkami z kraju, a także na śledzenie polskiej sytuacji politycznej i gospodarczej. Z drugiej strony jednak, czy powinno nas to tak bardzo interesować, skoro zdecydowaliśmy się na życie gdzie indziej? Każdy, kto opuścił kraj nie zrobił tego przecież bez powodu.
Na oglądaniu telewizji spędza się mnóstwo czasu każdego dnia, czasem włącza się telewizor, żeby tylko słyszeć coś w tle. Dlaczego więc nie skorzystać z okazji i posłuchać angielskich programów, żeby podszkolić język? Tak, jak polska telewizja umożliwia na swoiste uczestnictwo w krajowych wydarzeniach, tak telewizja brytyjska pozwala na zaznajomienie się z kulturą kraju, w którym mieszkamy. Nie zawsze jest to coś, do czego jesteśmy przyzwyczajeni, wiadomości są najczęściej lokalne lub krajowe, a nie ze świata, podobnie jak pogoda. Jednak możemy dzięki temu dowiedzieć się, co jest interesujące dla ludzi wśród których żyjemy. Jaki aktor czy aktorka jest najsłynniejsza? Kto wydał najlepszy album w minionym roku? Jakie są nowe postanowienia rządu w sprawie imigrantów? Wiedza o takich codziennych, brytyjskich sprawach umożliwia wypracowanie sobie własnego miejsca w nowym kraju, w obcym języku.
Są też inne problemy dla posiadaczy polskiej telewizji. Podpisanie umowy z którąkolwiek z firm jest banalnie proste. Wystarczy dokument tożsamości, adres zameldowania (zawsze można wykorzystać rodziców) i za ok. 250 funtów stajemy się posiadaczami talerza, dekodera i umowy na rok. Wszystko przebiega bez większych problemów jeśli po roku czasu decydujemy się na przedłużenie kontraktu, w przeciwnym razie, możemy napotkać na poważne przeszkody. Na rezygnację z umowy trzeba zdecydować się znacznie wcześniej, na piśmie. Trzeba zachować wszystkie dowody wysłania takiego listu bowiem zdarza się, że nawet wysłane przesyłką poleconą, nie dochodzą pod odpowiedni adres. Jeśli taki list nie dotrze, umowa automatycznie zostanie przedłużona na kolejny rok. Nawet jeśli opłaty nie będą uiszczane w terminie, dopiero po kilku miesiącach dostaniemy wezwanie do zapłaty za minione miesiące z karnymi odsetkami. Wszystko oczywiście pod groźbą przekazania sprawy firmie windykacyjnej. Najszybszy i najbardziej optymistyczny koniec takiej przygody, może nastąpić po kolejnych trzech miesiącach, za które oczywiście trzeba zapłacić. Wszystkie te procedury odbywają się legalnie, zgodnie z podpisaną przez nas umową, którą jak zwykle w tego typu sprawach należy dokładnie przeczytać od początku do końca.
Wiadomo, że nic nie zastąpi Polakom Teleexpresu, Majewskiego, Na Dobre i Na Złe w niedzielne popołudnie czy meczu polskiej reprezentacji. Jednak warto przemyśleć decyzję o następnym kroku. Zmiany przyzwyczajeń, przestawienia się na nowe programy, seriale czy wiadomości, które pozwolą na lepsze poznawanie języka i otaczającej nas codzienności. Nie oznacza to, że ojczyzna nie interesuje polskich emigrantów już wcale. Pozostaje alternatywa w postaci Internetu, gdzie można znaleźć wszystkie interesujące, najświeższe informacje z całego świata, a telewizja może zmienić się ze „zjadacza czasu” na edukacyjną rozrywkę.
Chcesz skomentować? Kliknij tutaj:
http://www.leeds-manchester.pl/forum/viewtopic.php?t=5630
1 comment
1 Comment
Kamsat
1 grudnia 2011, 21:43Witam a wiec wszystkie informacje na ten temat mozna znalesc na mojej stronie.
REPLYhttp://www.kamsat.co.uk
Montaz Anten Manchester