Wieczorem, 23 października, w okolicy Lincoln Green, znaleziono zwłoki zamordowanej Polki, Lidii Aleksandry Motylskiej. 19-latka została napadnięta tego samego dnia i zmarła wskutek odniesionych obrażeń. Jeszcze tego samego dnia, policja w Yorkshire aresztowała 36-letniego mężczyznę podejrzanego o dokonanie zabójstwa, został on jednak zwolniony za kaucją. Z komunikatu policji wynika, że Lidia mieszkała z matką w
Wieczorem, 23 października, w okolicy Lincoln Green, znaleziono zwłoki zamordowanej Polki, Lidii Aleksandry Motylskiej.
19-latka została napadnięta tego samego dnia i zmarła wskutek odniesionych obrażeń.
Jeszcze tego samego dnia, policja w Yorkshire aresztowała 36-letniego mężczyznę podejrzanego o dokonanie zabójstwa, został on jednak zwolniony za kaucją.
Z komunikatu policji wynika, że Lidia mieszkała z matką w Beeston, na przedmieściach Leeds. Pracowała jako kelnerka w lokalu położonym w pobliskiej dzielnicy Harehills, wtorek był dla niej dniem wolnym od pracy. Około godz.18.00 wyszła z domu, informując matkę, że jedzie na spotkanie do centrum.
Godzinę później, policja otrzymała wezwanie z informacją, że pomiędzy Dolly Street a blokami mieszkalnymi przy Lincoln Road leży zmasakrowane ciało dziewczyny. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce stwierdzili zgon spowodowany poważnymi obrażeniami ciała. Identyfikacja zwłok trwała dwa dni.
Miejsce, w którym znaleziono ciało Lidii to teren przylegający do dawnej szkoły podstawowej, obecnie wyburzonej. Okoliczny obszar jest dość gęsto zabudowany, ale w pobliżu znajduje się też skarpa, przy której nie brak zakamarków (krzaki, ogrodzenia, przejścia w ogrodzeniach). Teren po zmierzchu nie jest zbyt dobrze oświetlony, nawet z sąsiedniej ulicy widać niewiele. Na razie nie odnaleziono żadnych świadków zdarzenia. Nie wiadomo też, jakim sposobem Lidia znalazła się w tych okolicach, oddalonych przecież od centrum.
Śledczy brali pod uwagę różne hipotezy, m.in.: zabójstwo na tle seksualnym, jednak wyniki sekcji zwłok wykluczyły taką ewentualność.
„The Mirror” informuje, iż policyjne śledztwo koncentruje się obecnie na oddziale psychiatrycznym pobliskiego szpitala St. James. Detektyw Bill Shackleton mówi: Współpracujemy ściśle z personelem oddziału, któremu podobnie jak i nam bardzo zależy na tym, by jak najszybciej wyjaśnić sprawę.
Lidia Motylska pochodziła z Warszawy lub okolic. Przyleciała do Anglii w styczniu. W lutym wróciła do Polski na trzy miesiące, zaś od maja ponownie mieszkała i pracowała w Leeds. Jak udało się ustalić Leeds.pl, 19-latka była spokojna, prowadziła zwyczajny, niekonfliktowy tryb życia, mieszkała z matką.
Osoba, która uczęszczała z nią na kurs językowy do Park Lane College (filia św. Bartłomieja w dzielnicy Armley) zapamiętała ją jako sympatyczną, grzeczną i otwartą na ludzi osobę. Jak wspomina: „Lidia sprawiała wrażenie osoby mającej dobrze w głowie poukładane i wiedzącej czego w życiu chce.”
Wiadomo też, że Polka była związana z mężczyzną pochodzenia azjatyckiego, jednakże brak jest bliższych informacji na jego temat.
Policja West Yorkshire aż do piątkowego popołudnia przeszukiwała rejon, w którym odnalezione zostały zwłoki ofiary. Prace śledczych były bardzo drobiazgowe.
Policjanci podają: „Sądzimy, że Lidia wychodząc z domu miała ze sobą torebkę. Nie udało nam się jej jednak odnaleźć. W środku mogło znajdować się około 10 funtów”.
Owa czarna torebka, należąca do Lidii, jest obecnie najbardziej charakterystycznym przedmiotem poszukiwanym przez policjantów w związku ze śledztwem.
Jednocześnie, policja zapewnia, że zarówno poprzednie (1.10.2007 została zamordowana 14-letnia Zuzanna Zommer), jak i to zabójstwo młodej Polki, nie powinno zostać odebrane jako atak o podłożu rasistowskim. Zwraca się uwagę, że Polacy mają tu dobrą opinię, są doceniani i szanowani przez władzę oraz mieszkańców.
West Yorkshire Police prowadzi intensywne śledztwo w celu wyjaśnienia okoliczności zbrodni, a szczególnie ustalenia przebiegu ostatnich 40 minut życia Lidii Motylskiej. Niestety, nadal istnieje szereg wątpliwości i niejasności w tej kwestii.
Dlatego policja prosi o kontakt wszystkich, którzy mogą udzielić jakichkolwiek informacji dotyczących tej sprawy pod numerami telefonów:
– 044 845 6060606 (Stainbeck Police Station) lub
– 0113 2053011 (telefon bezpośredni do zespołu zajmującego się sprawą)
Matka Lidii jest wstrząśnięta do głębi, zaś Polacy licznie zamieszkujący Leeds nie mogą zrozumieć, dlaczego w tak krótkim czasie zdarzyły się dwie tak straszne tragedie. Po raz kolejny okazało się, że poziom bezpieczeństwa mieszkańców naszego miasta, w tym Polaków, jest sprawą bardzo dyskusyjną. Ilość zabójstw młodych ludzi w ostatnim czasie napawa niepokojem i coraz bardziej skłania do większego ograniczenia zaufania okazywanego nieznanym nam osobom.
Redakcja portalu Leeds.pl składa głębokie wyrazy współczucia Rodzinie i bliskim ofiary. Liczymy na szybkie wyjaśnienie tej strasznej zbrodni i sprawiedliwe ukaranie winnego.
Strona Policji West Yorkshire: http://www.westyorkshire.police.uk/section-item.asp?sid=12&iid=4101
Skomentuj wydarzenie na Forum Leeds.pl:
http://www.leeds.pl/forum/viewtopic.php?t=4780
Ścieżka pomiędzy ulicami – miejsce zbrodni
Ścieżka pomiędzy ulicami – miejsce zbrodni
Bezpośrednie sąsiedztwo miejsca zbrodni
Czyszczenie otoczenia miejsca zbrodni
Ekipa dochodzeniowa w akcji.
Ekipa policyjna poszukuje śladów
Ekipa zabezpieczająca ślady
Kwiaty dla Lidii
Kwiaty dla Lidii II
Liczna grupa szuka śladów
Policyjny fotograf
Przylegające do miejsca osiedle
Ulica, przy której zaczyna się ścieżka
Wylot ścieżki z drugiej strony
Leave a Comment
Your email address will not be published. Required fields are marked with *