Oskarżony o zabójstwo Zuzanny w sądzie

Dzisiaj, w Magistrates Court, odbyło się posiedzenie sądu w sprawie o zabójstwo Zuzanny Zommer. Na salę posiedzeń sądu doprowadzony został oskarżony sąsiad zamordowanej, 39-letni Anglik Michael Jeffrey Clark, niepracujący i nie mający dobrej opinii wśród sąsiadów, uważany za dość nieprzyjaznego człowieka. O ile można użyć takiego stwierdzenia, nie wygląda on na kogoś, kto zdolny byłby

Dzisiaj, w Magistrates Court, odbyło się posiedzenie sądu w sprawie o zabójstwo Zuzanny Zommer.

Na salę posiedzeń sądu doprowadzony został oskarżony sąsiad zamordowanej, 39-letni Anglik Michael Jeffrey Clark, niepracujący i nie mający dobrej opinii wśród sąsiadów, uważany za dość nieprzyjaznego człowieka. O ile można użyć takiego stwierdzenia, nie wygląda on na kogoś, kto zdolny byłby do takiej zbrodni. Średniego wzrostu, średniej budowy ciała, lekko łysawy, krótko obcięty, blondyn -słowem typowy rozleniwiony człowiek z przeciętnej dzielnicy. Niczym się nie wyróżniał poza jednym- nie widać było po tym człowieku żadnych emocji adekwatnych do zarzucanych mu czynów. Żadnego strachu, żadnego smutku ani żadnego poczucia winy.

Nawet podczas czytania aktu oskarżenia człowiek ten nie okazał żadnych emocji, niemal jakby to wszystko go nie dotyczyło i jakby nie przejmował się swoim losem.

Postawiono mu zarzut najścia, zgwałcenia i zamordowania 14-letniej Zuzanny.

Sąd na pierwszym posiedzeniu nie uznał żadnych okoliczności łagodzących, a ponieważ zgromadzony materiał dowodowy pozwolił jasno i jednoznacznie sformułować akt oskarżenia, prokurator nie miał najmniejszych wątpliwości żądając dożywotniego więzienia dla oskarżonego. Sąd uznał zasadność zarzutów i zgodził się z żądaniami oskarżycieli. (zgodnie z kodeksem karnym łączna kara wyniosłaby 77 lat więzienia). Ponieważ jednak Michael J. Clark nie przyznaje się do winy, zgodnie z procedurą odbędzie się kolejna- szczegółowa już rozprawa przed Crown Court, w dniu 12 października o godz. 10:00.

Na sali obecni byli licznie przedstawiciele mediów, którzy zgodnie stwierdzili, że jeśli Policja i prokuratura nie ma wątpliwości, co do winy, sąd nie będzie miał ich najprawdopodobniej również na kolejnym posiedzeniu.

Nie ma żadnych okoliczności tłumaczących tę straszną zbrodnię, ponieważ sprawca nie miał jakiegokolwiek powodu, aby wejść do mieszkania ofiary, aby ją zaatakować a tym bardziej wyrządzić jej krzywdę. Co do wyroku, który grozi oskarżonemu, wszyscy są zgodni, że jest zarówno adekwatny do tego przestępstwa, jak też nie powinno być możliwości jego skrócenia.

Mamy nadzieję, ze kolejne posiedzenie sądu pozwoli skazać prawomocnym wyrokiem winnego tej zbrodni, która poruszyła polską społeczność w Leeds.

P.S. Pod domem Zuzanny ludzie z sąsiedztwa składają kwiaty. Piękne kwiaty i maskotki. Chcą w ten sposób niejako pożegnać ją i wyrazić swój smutek.
Jeden z napisów jest bardzo wymowny.
„Możesz być bezpieczna w rękach Boga”.

UWAGA!
W najbliższą niedzielę wszystkie msze w kościele polskim w Leeds poświęcone będą Zuzannie Zommer. Będzie też (a właściwie już jest) prowadzona zbiórka pieniędzy na rzecz rodziny Zuzi. Zarząd Polskiego Centrum w Leeds oraz Leeds.pl apeluje do wszystkich Polaków, aby przyłączyli się do tej akcji i pomogli rodzinie.

Dziekujemy.

UPDATE:
Na kolejnym posiedzeniu sądu (Crown Court) rozprawa nie zakończyła się skazaniem z powodu nieobecności jednego ze świadków, co spowodowało niemożność przeprowadzenia przewodu sądowego zgodnie z prawem. Kolejna rozprawa odbędzie się pod koniec grudnia- nie dalej jednak niż do początku stycznia 2008r. Do tego czasu oskarżony przebywac będzie nadal w więzieniu w Wakefield.
Rozprawa odbyła się bez udziału oskarżonego, który odpowiadał na pytania sędziego poprzez łącze video z miejsca osadzenia.
O postępie sprawy będziemy informować.


Kliknij aby powiększyć
Kliknij aby powiększyć

Kliknij aby powiększyć
Kliknij aby powiększyć

Podobne artykuły

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked with *