Były minister gabinetu cieni Chuka Umunna stwierdził, że imigranci muszą robić więcej, by zintegrować się z brytyjską społecznością.

„Partia Pracy powinna zapewnić swoich wyborców o tym, że rozumie ich obawy związane z napływem obcokrajowców do kraju” – stwierdził Umunna, który jest synem nigeryjskich imigrantów.

Polityk podkreślił, że „mieszkanie przez 30 lat na Wyspach i niemówienie po angielsku to szaleństwo”. Dodał, że w takiej sytuacji znajduje się wiele cudzoziemców, zwłaszcza z Somalii, Erytrei czy krajów Europy Wschodniej.

„Powiedzmy sobie jasno: imigranci nie są odpowiedzialni za wszystkie problemy w Wielkiej Brytanii. Niemniej jednak trzeba zrobić więcej, by integrowali się oni z lokalnymi mieszkańcami, by stali się częścią brytyjskiej społeczności” – stwierdził Chuka Umunna, cytowany przez portal Yahoo.

„Przychodzili do mnie młodzi ludzie, którzy nie potrafili znaleźć pracy i prosili mnie o pomoc. Niestety na Wyspach żyją także imigranci, którzy przyjechali tu jedynie po to, by utrzymywać się z zasiłków” – wyjaśnił laburzysta. „Naszym zadaniem jest przeprowadzenie debaty i zapewnienie, że jesteśmy po to, by pomagać ciężko pracującym osobom” – podsumował.