Powstanie w Manchesterze

Szkoła ma przyjąć 40 uczniów o odmiennej orientacji seksualnej, jak również osoby transseksualne, które nie potrafią odnaleźć się w obecnym systemie edukacji.

Nowa publiczna placówka ma zostać zorganizowana w centrum Manchesteru na przestrzeni kolejnych trzech lat. Regularną edukację będzie w niej początkowo odbierać co najmniej 40 uczniów. Dodatkowych 20, którzy jednocześnie będą chcieli kontynuować naukę w normalnej szkole, będzie mogło uczestniczyć tylko w wybranych zajęciach.

„To sprawa życia i śmierci” – tłumaczy Amelia Lee z organizacji LGBT Youth North West. „Mimo że prawo gwarantuje ochronę osób homoseksualnych przed homofobią i zastraszaniem, prawda jest taka, że w większości szkół znęcanie się [nad takimi osobami] jest na porządku dziennym. Młodzi ludzie czują się wyobcowani, zaczynają wagarować, w najgorszych przypadkach decydują się na samobójstwo” – twierdzi Lee.

„Nie chodzi o to, aby stworzyć enklawę odizolowaną od problemów prawdziwego świata. […] Uczniowie będą mogli równocześnie kontynuować naukę w normalnej szkole, jeśli takie będzie ich życzenie” – zaznacza Lee dodając jednocześnie, że obecnie 5 do 10 procent uczniów nie kończy edukacji z powodu problemów z własną tożsamością.

Nowa szkoła nie będzie ograniczała się jedynie do uczniów homo i transseksualnych. Przyjmowani mają być również uczniowie, którzy zmagają się z problemami o innym charakterze: młodzi rodzice, osoby pracujące czy zmagające się z problemami psychicznymi.

Rada miasta Manchester potwierdziła, że pierwsze rozmowy w tej sprawie już się odbyły. „Wspieramy LGBT Youth North West w zbieraniu funduszy i rozszerzaniu zakresu ich działalności. Jednym z takich obszarów jest poszerzenie oferty edukacyjnej dla młodych homo- i transseksualistów. Na ten temat odbyły się już początkowe rozmowy, jednak na chwilę obecną nie zapadły żadne oficjalne ustalenia” – czytamy w oświadczeniu rady miasta.

Źródłó: PolishExpress