Czy(li) style zarządzania Szef to jedna z ważniejszych osób w naszych życiu. Sprawiedliwy i doceniający może być źródłem naszej satysfakcji. Nieumiejętnie radzący sobie z emocjami, złośliwy czy leniwy może zmienić nasze życie w prawdziwe piekło. – Gdy zaczęłam w Anglii pracę kelnerki, po kilku dniach mój szef wyrzucił mnie na zmywak. Zrobił to publicznie, w
Czy(li) style zarządzania
Szef to jedna z ważniejszych osób w naszych życiu. Sprawiedliwy i doceniający może być źródłem naszej satysfakcji. Nieumiejętnie radzący sobie z emocjami, złośliwy czy leniwy może zmienić nasze życie w prawdziwe piekło.
– Gdy zaczęłam w Anglii pracę kelnerki, po kilku dniach mój szef wyrzucił mnie na zmywak. Zrobił to publicznie, w ohydny sposób – opowiada 23-letnia Paulina Pieprzyk z Lublina. – Strzelił mi w ramię ramiączkiem od mojego stanika krzycząc, że pod białą bluzką muszę mieć białą bieliznę, a nie różową. Wykrzyczał, że jestem nieatrakcyjna, bo się nie maluję i w związku z tym mam nie pokazywać się klientom. Współpracownicy powiedzieli, że on ma taki styl, że jest cholerykiem i żebym się nie przejmowała.
42-letnia Lidia Barc narzeka na unikający styl zarządzania menadżerki restauracji YO!Sushi, w której Lidia pracuje już od 2 lat. – Szefowa pół roku temu obiecała mi szkolenie, ale dziś udaje, że nic o tym nie wie. Za szczególne osiągnięcie miałam dostać nagrodę, ale ciągle słyszę, że nie miała czasu (musi przygotować specjalny formularz) lub że to jednak nie od niej zależy, albo że to musi potrwać… Bądź każe mi o tym przypominać sobie mailem lub telefonicznie, ale potem słyszę, że nie dostała maila lub nie odbiera ode mnie telefonów.
Praca ma okrągło
– Swoich szefowych nie lubię przede wszystkim za to, że pojęcie „godziny pracy” wydaje się dla nich nie istnieć. 10 godzin siedzenia w firmie praktycznie codziennie to za mało, należy brać ze sobą komputer do domu, by pracować wieczorami. A oczekiwanie umowy o pracę i wynagrodzenia powyżej 1500 złotych to są „wygórowane wymagania” – mówi 27-letnia Małgorzata Kopalak pracująca w Human Partners, małej agencji reklamowej w Łodzi. Znajomi doradzają, by Małgosia obniżyła żądania, cierpliwie wyczekała, bo jak będzie dobra, to ją w końcu zatrudnią na stałe. To taki dzisiejszy styl.
– Zaczęłabym od tego, że prezentowane powyżej postawy wcale nie są stylami zarządzania – tłumaczy Agnieszka Major, psycholożka, coach, psychoterapeutka, specjalistka od NLP. – Lidia, Paulina i Małgorzata przedstawiły sytuacje, w których padły ofiarami manipulacji, agresji bądź wykorzystywania. Jak sobie w nich radzić? To dość złożona sprawa. Przede wszystkim dziewczyny powinny sobie odpowiedzieć na pytanie, czy chcą dalej pracować w tak niekorzystnych, „nieekologicznych” środowiskach. Bo oczywiście, można doradzić ofierze agresora, żeby starała się nie brać zachowania szefa do siebie i zachowała spokój. Lidia być może powinna następnym razem wykorzystać inne sposoby komunikacji, kazać podpisać szefowej oświadczenie, poprosić o powtórzenie obietnicy w obecności jeszcze kogoś. Małgosia pewnie by mogła poopowiadać swoim przełożonym, jak to praca jest dla niej pasją i spędza wieczory studiując zagadnienia BTL. Ale to wszystko nie ma sensu, ponieważ w ten sposób dziewczyny będą wspierały działania niezgodne z prawem, po prostu nieetyczne. A robiąc tak poniosą ogromne konsekwencje – podsumowuje Major. – Mogą się oszukiwać, że tak muszą, że nie ma innej możliwości, bo przecież pracować trzeba. Ale gdy dłuższy czas będą postępowały wbrew sobie, odczują dolegliwości psychosomatyczne: bóle głowy, żołądka, stawów, jakieś alergiczne wysypki. W końcu uwierzą, że z nimi samymi jest coś nie tak, skoro inni mogą je wykorzystywać, manipulować nimi, a one się na to zgadzają. Z obserwacji Agnieszki Major wynika, iż w Anglii istnieją bardziej partnerskie układy na linii szef-pracownik. Niektórzy Polacy natomiast nadal żyją w przekonaniu, iż szef to nieomal bóg i wszystko może, a pracownik powinien się podporządkować, jeśli chce zdobyć i utrzymać pracę.
Jakie więc cechy i style mogą charakteryzować osobę na kierowniczym stanowisku i jak możemy wykorzystać wiedzę o nich, by dobrze ułożyć sobie współpracę z przełożonym?
Nie mogę się pomylić
– Jest wiele klasyfikacji stylów zarządzania i typów osobowości szefa. Wydaje mi się jednak, że poniższa dość dokładnie odzwierciedla podstawowe cechy menadżerów, ich oczekiwania i metody postępowania – opowiada Agnieszka Major. – Wyróżniamy: Analityków, Przyjaciół, Błyskawice i Wodzów.
Pierwszy z nich, jak wskazuje nazwa, będzie koncentrował się na zadaniach, działał powoli i analizował różne opcje. Jest spostrzegawczy, ma dobrą pamięć i lubi działać według ustalonych wzorców i schematów. Zwykle nie ma problemów z komunikacją, za to jest mocno krytyczny i niepokoi się wieloma sprawami naraz. Jego dewiza życiowa to „Nie mogę się pomylić”. Jeżeli więc masz szefa Analityka, to pamiętaj, że najbardziej w życiu obawia się on ryzyka i podjęcia niewłaściwej decyzji. Jeśli więc chcesz usprawnić komunikację między tobą a Analitykiem, nie popędzaj go, zawsze przedstawiaj mu fakty, liczby i dane do porównań, by mógł podjąć właściwą decyzję.
Przyjaciel nie lubi ryzyka
Przyjaciela również motywuje poczucie bezpieczeństwa, ale w przeciwieństwie Analityka, jak podkreśla Major, koncentruje się on na ludziach. Jeśli chcesz go sobie zjednać, zadbaj o dobrą atmosferę w kontaktach, zapracuj na jego zaufanie i nie nadużyj go. Przyjaciel podobnie jak analityk nie lubi ryzyka, ale jeszcze bardziej obawia się odrzucenia, ponieważ to właśnie wśród ludzi czuje się jak ryba w wodzie i uwielbia pracę zespołową. Jest spokojny i zgodny, unika konfliktów. Gdy potrzebujesz, by ktoś cię wysłuchał, Przyjaciel będzie do tego idealny. Ale gdy preferujesz szybkie tempo działania i błyskawicznie podejmowanie decyzji, współpraca z nim będzie cię irytować. Szef-Przyjaciel nie lubi podejmować decyzji i zanim rozstrzygnie jakąkolwiek kwestię, poradzi się zaufanych osób i cztery razy zmieni zdanie. Pamiętaj, Przyjaciela się nie krytykuje – bardzo go to boli.
Koncentracja na zadaniach
Częścią wspólną Przyjaciela i Błyskawicy (inaczej: Gwiazdy) jest skupianie się na ludziach. Ale Błyskawice robią to z innych powodów – one oczekują uznania w oczach innych. Nietrudno więc zgadnąć, że jak diabeł święconej wody będą bały się krytyki i… nudy. Nazwa Błyskawica też jest nie bez powodu – uwielbiają działać szybko. Czasem nawet zamiast na wyniku bardziej koncentrują się na samym działaniu. W przeciwieństwie do Przyjaciela, Błyskawica lubi być w centrum zainteresowania, śmiać się i opowiadać dowcipy. Poświęca temu sporo energii, bo dewizą życiową Błyskawicy vel Gwiazdy jest „wszyscy muszą mnie kochać”.
Na ogół jest bardzo kreatywna, zaczyna wiele projektów, ale niewiele z nich doprowadza do końca. Jest bardzo skoncentrowana na sobie, więc nie przychodź do niej ze swoimi problemami – nie wysłucha cię. A jeśli nawet, to się tym znudzi – ostrzega ekspertka. – Błyskawice są jednak lubiane za swoją spontaniczność, gotowość do zabawy i ekspresyjność. Kluczem do Błyskawicy jest umożliwienie jej generowania pomysłów i jednoczesne wspieranie przy ich realizacji.
Jak można się domyśleć, cechą czwartego typu, czyli Wodza będzie koncentracja na zadaniach. On uwielbia być liderem i najbardziej boi się utraty władzy. Motywuje go do działania sukces, ale równie mocno rywalizacja. Jeśli chcesz go do czegoś przekonać, postaw na racjonalne argumenty, ale przede wszystkim korzyści, jakie Wódz może osiągnąć podejmując określone działanie. Jest chyba najmniej przyjaznym ze wszystkich czterech typów. Kontakt z nim może być stresujący, bo Wódz mówi to co myśli, preferuje formalne relacje, skupia się tylko na swoich celach i sukcesach. Wódz rzadko też okazuje emocje i lubi przyjmować postawę dominującą w stosunku do innych ludzi. – Możemy go nie lubić za to, że chętnie sprawuje kontrolę nad innymi – tłumaczy Agnieszka Major. – Jeśli już zdecydowałeś się zabrać głos w jego towarzystwie, nie przynudzaj – przedstaw wnioski, bo Wódz łatwo się może zniecierpliwić.
Źródło: GP 454
Leave a Comment
Your email address will not be published. Required fields are marked with *