Strona główna Działy Praca Kiedy jest boom na rynku pracy w Leeds? Kiedy jest boom na rynku pracy w Leeds?

#65979
fatamorgana
Participant

Jest trochę takich zajęć.
Cleaner przemysłowy, picker, packer, czasami fach gdzie mamy wszystko udokumentowane z Polski, że umiemy dobrze to co będziemy tutaj robić tak samo (np. rzeźnictwo, rozbiór mięsa).
Ale tak naprawdę, to zależy od łaskawości Anglika czy takiemu będzie chciał tłumaczyć na migi, albo rysować, czy czekać aż pojmie co się do niego mówi…
Tylko niech zaraz jakiś obrońca mówiących wyłącznie po polsku w Anglii nie wyleci ze swoją mową obronną, bo zaraz dojdziemy do wniosku, że nastała w Leeds nowa moda. Mianowicie wszędzie się mówi, ża najpierw język potem wyjazd i praca, ale widac tu jest inaczej.
Nie należy stwarzać [b:50c0c2b4ce]szkodliwego i niebezpiecznego precedensu, że skoro jest robota bez znajomości języka, to znaczy że uczyć się nie trzeba i jakoś się da"…[/b:50c0c2b4ce]

Nie wolno zapominać, że większość Anglików oczekuje podstawowej komunikacji, więc uważaniem że "jakoś to będzie" sami sobie ludzie utrudniają żywot i …oferty lepszej pracy zawsze im przejdą koło nosa.
Nie ma się co łudzić.

Nie ma tez recepty na to jaka agencja "załatwia" pracę dla nieznajacych języka, ponieważ to zależy od charakteru pracy, wymogów firmy zatrudniającej, przepisów dla danego zajęcia itp…

Pozdrawiam i raz jeszcze zachęcam: uczcie się ludzie języka, bo nie będziecie wtedy gorzej traktowani w pracy i nie będziecie jak kaleka, który chce ale nie jest w stanie.